Jeśli myślicie, że bez wybuchów, strzelanin czy pościgów nie dostaniecie mrożącego krew w żyłach, realistycznego filmu to Tom McCarthy już w pierwszym kwadransie udowodni wam, jak prostymi środkami można chwycić widza za gardło. Spotlight właśnie taki jest – niepozorny i cichy, ale przyprawiający o szybsze bicie serca. Czytaj dalej