Niejednokrotnie podkreślałam, że nie jestem (i nigdy nie będę) obiektywna względem tego festiwalu. Żubroffka jest dla mnie czymś pomiędzy spotkaniem ze znajomymi, a rodzinną wizytą w kinie. Zaczęło się to dwa lata temu, trwa nadal i zapewne potrwa jeszcze kilka chwil. Czytaj dalej →

Jak co roku początek grudnia upływa mi pod znakiem Żubra i krótkich metraży. W tym roku zanim rozpocznie się X edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA, a Białystok stanie się w filmowym rajem to Żubr zaplanował drobne odwiedziny w Warszawie.