z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 39

Czyli, krótka historia o powstawaniu drugorocznej etiudy Raz dwa zero.

Czytaj dalej

z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 38

I tak znowu docieram do widoku wakacji na horyzoncie. Chociaż wakacje już dawno (wręcz lata temu) straciły swoją wakacyjność to jednak, nadal nie da się ich inaczej nazywać.

Czytaj dalej

Z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 37

Obserwując mnie i moje działania przez ostatnie dni, własny rodzony ojciec, przy śniadaniu rzucił w powietrze słowa: nawet jak ktoś płaciłby mi bardzo dużo pieniędzy to nie chciałbym robić przez całe życie tego co ty robisz.

Czytaj dalej

Z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 36

 – Dawno nie było na twoim blogu tego… pamiętnika filmowca – mówi do mnie moja własna rodzona matka.
 – Przestałam pisać, bo to wszyscy czytają – odpowiadam spokojnie.
 – Nie rozumiem.

Mamo, więc piszę. Żebyś wiedziała, że jeszcze żyję*

Czytaj dalej

z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 35 – powodzenia

Powodzenia to dziwna sprawa. Projekt przy którym wydarzyło się tyle cudów, że jeśli zgodnie z powiedzeniem – głupi ma zawsze szczęście to ja jestem największą idiotką świata.
Jestem, naprawdę.

Ten wpis był edytowany tylko jakieś siedem razy. Dwa razy został całkowicie skasowany i napisany od początku. Weźcie to pod uwagę.

Czytaj dalej

z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 34 – SCENARIUSZ

Czytaj dalej

z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 33

Terminy rozdane.

Rok temu te hasło przyprawiało o atak paniki, mdłości i histerię. Jak na razie zostało przyjęte z grubsza dość boleśnie, ale spokojnie. Czasami tylko ktoś powie nie mam jeszcze kierownika produkcji albo szukam operatora. Film i tak trzeba zrobić, sam się nie zrobi. Czytaj dalej

Z pamiętnika filmowca amatora, odcinek 32

Czytaj dalej