secret-life-of-pets-head

Sekretne życie zwierzaków domowych

Nie przepadam za tego typu bajkowymi animacjami. Bardzo rzadko jakiś tytuł jest w stanie mnie na tyle skusić i zainteresować że wytrwam do końca (był nawet przypadek, że zmuszona przez kilkuletniego wówczas brata przesiedziałam pół seansu grając pod kurtką w kulki na telefonie). Chociaż intelektualnie wiem, że wiele z nich to tytuły godne uwagi, często przeznaczone dla dorosłych widzów, to mimo wszystko czuję że to dosłownie nie moja bajka. Czytaj dalej

9 okiem młodych

9 Festiwal Filmów Dokumentalnych Okiem Młodych

Pamiętam, że to było 22 sierpnia, w dzień poszukiwań nowego mieszkania w Łodzi i w porze bezglutenowego (kluczowa sprawa w perspektywie festiwalu) obiadu. Tuż przed kaszą gryczaną i surówką dostałam maila, że Raz dwa zero , choć przyszło na świat zaledwie półtorej miesiąca temu pojedzie właśnie na swój pierwszy festiwal. To bardzo piękne i bardzo matczyne uczucie kiedy film po raz pierwszy stawia kroczek poza Szkołę… Czytaj dalej

artysci-head

Artyści

Nie śledzę zbyt wielu polskich seriali, bo oglądanie ich z roku na rok coraz bardziej mnie zasmuca. Do Artystów też zasiadłam z dużą dozą rezerwy. I bardzo się cieszę, że te dwa, do tej pory wyemitowane odcinki tak pozytywnie mnie zaskoczyły. Delikatnie stwierdzam, że to prawdopodobnie jedna z lepszych rzeczy jaka przytrafiła się w ostatnich latach naszej rodzimej TVP. Czytaj dalej

kwiat wisni i czerwona fasola head

Kwiat wiśni i czerwona fasola

Film Naomi Kawase, laureat nagrody publiczności na tegorocznej Wiośnie Filmów, to przepiękna przypowieść o prostocie, odnajdywaniu własnej drogi i celu. Historia jest okraszona kwitnącymi drzewami wiśni, gotującą się fasolą i słodyczą cukierni. Piękna i delikatna wizualnie, spokojna i powolna w rytmie oraz mimo wszystko urzekająca i zapadająca w pamięć. Czytaj dalej

love rosie head

Love, Rosie

Do tego seansu podchodziłam bardzo sceptycznie. Bo tytuł, plakat i cała otoczka wokół filmu o miłości wskazywały na silnie słodko – łzawą historyjkę. Na szczęście zostałam mile zaskoczona. Love, Rosie to film, który zdecydowanie można umieścić na tej samej półce co One day . Na dodatek, niespodziewanie – ma szczęśliwe zakończenie… Czytaj dalej